Witam!
Całkiem niedawno wybrałem się do sklepu (Biedronka) i z pośród kilku produktów wybrałem sobie zupę, krem z dyni. Bardzo lubię pestki dyni (w ciastkach, w bułce) to pomyślałem, że zupa dyniowa też może być dobra tym bardziej, że zawsze chciałem zjeść i ciasto dyniowe i zupę dyniową oraz inne dyniowe danie :) Niestety jak wróciłem do domu okazała się, że zupa jest przeterminowana. Oczywiście nie wydałem dużej kwoty, ok. 6 zł, na ten produkt, ale moim zdaniem skandalem jest to, że jedzenie w sklepie jest przeterminowane, nawet jeśli produkt jest na promocji.
Sytuacja dosłownie z wczoraj. Byłem sobie w Auchan'nie. Chciałem kupić sobie coś do picia i rzuciła mi się w oczy butelka z jakimś napojem. Zobaczyłem na cenę - ok. 9 zł. Popatrzyłem na datę ważności, na początku oniemiałem bo data była wyznaczona na 18.09.2013. Dla mnie jest to niedopuszczalne, że przez prawie rok nikt nie zobaczył tej butelki. Na dodatek była ona wystawiona na takiej wysokości, że odrazu wrzuca się w oczy. Tak na marginesie to postanowiłem, że już raczej nie będę nic kupować w tym sklepie ponieważ mają bardzo skromny asortyment. Jedynym plusem są duże ilości książek.
Co wy sądzicie o takich incydentach? Mnie osobiście tak to zraziło, że teraz na wszystkich produktach patrzę na datę ważności. Nawet na tych co nie kupuję ;)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz