Hejo!
Dziś chcę przedstawić wam jak ja podchodzę do muzyki. Chcę powiedzieć o tym, ponieważ ja bardzo dziwnie podchodzę do muzyki.
Ja muzyki słucham bardzo, ale to bardzo rzadko. Ostatnio dużo częściej, ale ja nie słucham muzyki cały czas i jeśli upatrzę sobie jedną piosenkę to jej się trzymam przez jakiś czas. Ja jestem człowiekiem dziwnym pod względem muzycznym, bo muzyka nie sprawia mi przyjemności, ani też za bardzo muzyki słuchać nie lubię. Wyobrażam sobie życie bez muzyki to bez dwóch zdań. Muzyki też nie słucham dla samej muzyki. Muzyka tak naprawdę jest mi potrzebna tylko do tego, aby zagłuszyć myśli i otoczenie, szczególnie jak coś robię, np. teraz jak piszę mam muzykę na słuchawkach. Wydaje mi się, że moje myśli są bardziej sprecyzowane jeśli słyszę jakieś słowa i muzykę do niej. Zazwyczaj zamiast muzyki włączam sobie filmik od jakiegoś yt'era, ale od bidy muzyka może być xd
Zazwyczaj słucham muzyki bardzo komercyjnej. Jakoś ona mi się najbardziej podoba. Muzyka komercyjna = się pop. Nie lubię metalu, rocku, czy innej muzyki. Nawet nie za bardzo rege.
Moi ulubieni wykonawcy to:
Przede wszystkim Lady Gaga,
Katy Perry -myślę, że ona będzie zaraz po Gadze, ma bardzo fajne, przyjemne piosenki i teledyski-
Nicki Minaj -lubię Minaj, ale nie wszystkie piosenki mi podchodzą-
To raczej tyle z wykonawców, lubię słuchać stare piosenki Avril Lavigne i inne piosenki z ok. 2009 roku.
Lubię muzykę komercyjną, bo jest łatwa w odbiorze, jest banalna, nie ma co się nad nią rozwodzić. Można ją włączyć i wyłączy, ale za każdym razem zachwyca tak samo. Nie lubię jej za to, że głosy piosenkarzy są bardzo przerobione za pomocą jakiś specjalnych programów i czasem można je porównać do głosu Hatsune Miku. Dlatego zamiast muzyki komercyjnej słucham coverów. Covery są moim zdaniem cudowne, Bardzo lubię słuchać covery z piosenek z jakiś bajek, ale ni tylko. Wiadomo nie zawsze znajdzie się cover w dobrej jakości, ale na zagranicznym yt roi się od nich :)
Ale nie umiałbym zrezygnować, ani z coverów, ani z muzyki komercyjnej. Ewentualnie zrezygnowałbym z muzyki xd Dla mnie muzyka jest spoko, ale da się bez niej żyć!
Faktycznie dziwne podejście, ja lubię muzykę i to ona pomaga mi czasami zrozumieć emocje, które mam w sobie.Mamy zupełnie inny gust.
OdpowiedzUsuńhttp://avenuefranche.blogspot.com/