sobota, 16 sierpnia 2014

[LifeStyle] Moje plany i marzenia

Cześć!
Bardzo, ale to bardzo długo zastanawiałem się co mogę napisać. Przeszukiwałem internet wzdłuż i w wszerz. Nawet szukałem po blogach o czym mogę napisać. Kompletnie nie wiedziałem co zrobić. Miałem mnóstwo pomysłów i każdy nie był na tyle wystarczająco dobry, aby o nim napisać lub był nieodpowiedni moment, aby o nim napisać.
Wiem, że notka o mnie nie jest zbyt ciekawa. Ktoś może pomyśleć, że jest to pójście na łatwiznę. Po nie kąt tak, ale naprawdę nie mam żadnego pomysłu na wpis, a zbyt długie nieblogowanie prowadzi do powolnej i bolesnej śmierci bloga.
Kiedyś już próbowałem pisać o mich planach i marzeniach, ale mi się to nie udało... teraz musi ;pp Zaczynamy!
Więc mam na imię Krystian. Mam 15 lat. Ludzie w moim wieku pewnie mają dużo marzeń. Trochę poważniejszych, trochę tych mniej poważnych. Ja raczej mam poważniejsze plany, bo życie jest za krótkie, aby popełniać błędy i obrażać się na cały świat (czyli ten cały "trudny" wiek). Ja nie wiem czy umrę jutro czy za 20 lat. Staram się dążyć do moich marzeń, bo kiedyś może być za późno ;p Dodam jeszcze, że w moim wieku trudno jest już spełniać marzenia, bo raczej moje marzenia dotyczą przyszłości , ale już teraz mogę sobie poplanować i szykować się do ich realizacji.
Szybko dodam jeszcze, że w moim odczuciu marzenia i plany jest to trochę coś innego. Marzenia są raczej jak z  "bajki", a plany są raczej na poważnie, ale teraz będę tych słów używać wymiennie. Do tego moje plany są = moim marzeniom :)

Na dzień dzisiejszy moim największym marzeniem jest studiować w Danii. Nie jest to marzenie nierealne, ale trudne do spełnienia. Nie w kwestii materialnej. Tu raczej pomoże mi rodzina i sam coś sobie znajde, raczej chodzi tu o moją pewność siebie z ocenami. Moi rówieśnicy mając takie oceny jak ja mam mogą spokojnie powiedzieć "mam zaje*miał* oceny. Jestem mega" Ja tak nie powiem, ponieważ moim zdaniem ocena poniżej 5 jest oceną złą. Mam oceny dobre. Tak wynika z mojej  średniej (moja średnia w tym roku wyniosła 4,1) Więc lepiej niż rok temu. Miałem sporo 5, ale nie wystarczająco i zgubiły mnie oceny z pewnych przedmiotów. Nieważne. Moim priorytetem w tym roku jest uzyskać jak najlepszą ocenę z matematyki i angielskiego, bo te przedmioty przydadzą mi się najbardziej to studiów. W Danii na struciach mówi się po angielsku. Planuję iść na kierunek związany z marketingiem. Konkretnie Marketing Menager. Mam nadzieję, że mi się to uda.

Kolejnym planem jest wybór licea. Ja pochodzę z małej miejscowości w województwie podkarpackim. Miejscowość jest niewielka, wybór szkoły też nie jest duży (3 podstawówki, 1 gimnazjum, 1 liceum i technikum). Ja chcę iść do liceum, ale do klasy technicznej, czyli technik organizator reklam. Nie wiem dlaczego. Najpierw spodobała mi się nazwa potem kierunek :p Po skończeniu tej klasy dostałbym dyplom, który pozwala mi pracować w tym kierunku w innych krajach europejskich. Czyli mógłbym pracować w tym zawodzie w Danii. W ten sposób mógłbym zapewnić sobie dobrą pracę (nie pracowałbym w magazynie etc)

Marzenie związane z najbliższą przyszłością (i chyba marzenie najpewniejsze) jest wyjazd do Ameryki). Ja w USA mam dużą rodzinę (2 ciocię z dziećmi, wujka i dziadka). Chciałbym tam do nich polecieć. Pozwiedzać. Poznać ich. Znaczy z dziadkiem widuję się co roku, bo przylatuje do polski. Wujek niedawno tam poleciał, a ciocie mieszkają już tam bardzo długo i wyjechały jak byłem mały. Nie pamiętam ich za bardzo. Oczywiście mamy kontakt internetowy, ale to nie jest to samo.

To raczej wszystko z takich trochę poważniejszych planów. Oczywiście są poboczne marzenia, ale ścisłe związane z moim dorosłym życiem i nie chcę ich planować dopóki nie zrealizuję tych najważniejszych :)
Pamiętajcie zawsze warto marzyć, bo marzenie to drugie życie!

1 komentarz :

  1. też marzę o wyjeździe do USA :)

    fashionable-sophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.